Masakra normalnie jakaś…
Mykam teraz na uczelnie - nie wyspałem się w cholerę.
Do tego zdecydowanie mam gorszy dzień niż wczoraj (kwestia kolokwium z mikro?)
Jak będę na Angolu, to wrzucę coś co akurat robimy - koledzy i koleżanki ze szkół średnich zobaczą, jak śmieszny jest poziom Angielskiego na uczelni, dla osób, które maturkę zdały na prawie 100%...
(nie żebym się chwalił:D)
Mykam.
To będzie dłuuuuugi dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz